Wczoraj znów spotkałem się z blokowaniem Internetu na komputerze w najwyższych warstwach czyli aplikacji. Otóż wszystko co miało się łączyć z Internetem się łączyło (pingi dochodziły do zewnętrznych serwerów nawet po domenach; niektóre programy się łączyły ze swoimi serwerami; komunikatory niektóre też działały) oprócz przeglądarki i kilku programów. Jak się później okazało nie miały łączności te programy, których docelowym portem był port 80. Sprawcą tego zamieszania był firewall Symantec Internet Security po jego deinstalacji wszystko wróciło do normy.
Kiedyś już też napotkałem na podobny problem ale z blokadą całego ruchu do Internetu a sprawcą był też firewall Kaspersky Internet Security. Po deinstalacji wszystkie problemy z tym ustąpiły.
Teraz testuje Eset Smart Security 4 ale jak narazie jestem mile zaskoczony bo nawet przepuścił mi ruch sieciowy do wirtualnych maszyn na VirtualBoxie, zobaczymy czy nie jest on taki dobry w drugą stronę (zamiast blokować wszystkiego jak tamte, wszystko przepuszcza ;) ).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz